Ogród Saski, Czy powalone drzewo nie zagraża przechodniom?
Wykryto korzystanie z AdBlock
Nasza strona internetowa działa dzięki wyświetlaniu reklam naszym gościom.
Rozważ wsparcie nas poprzez wyłączenie blokady reklam.
Przez Redakcja |
Kiedy kilka tygodni temu jedno z drzew w Ogrodzie Saskim w Lublinie przewróciło się na parkową alejkę niszcząc przy tym płot, teren zabezpieczono przy pomocy taśmy. Część drzewa zablokowała również chodnik po stronie alei Racławickich.
Fragmenty drzewa z parkowej alejki oraz chodnika zostały pocięte na kawałki i pozostawione na miejscu. Uszkodzony fragment płotu pozostaje obciążony leżącym na nim drzewem, a tuż pod nim dziennie przechodzi setki pieszych. Drzewo leży, a w Ogrodzie Saskim odbywają się kolejne wielkie imprezy. Był już festiwal dla dzieci, czy impreza biegowa. Jak długo taki stan się utrzyma? W podobny sposób kilka lat temu drzewo uszkodziło parkową altanę. Wtedy również skorzystano tylko z "zabezpieczenia" taśmą. Altana stała i straszyła, aż ją rozebrano. Mimo upływu lat obiektu nie odbudowano. Czy taka sama przyszłość czeka uszkodzony fragment płotu?
Dodaj komentarz